Pan stojący za ladą jest niesympatyczny, ordynarny. Organizowaliśmy imprezę na 20 osób, Pan nie raczył nam przedstawić przykładowego menu w cenie 60 zł za osobę, kazał samemu coś wymyślić, a każdy nas pomysł był przez Pana wyśmiany. Impreza miała trwać do 23 (tak było z Panem ustalone), a zostaliśmy wyrzuceni przed 22. Danie obiadowe dobre, ale przystawek znikoma ilość, nie było nic dokładane, stół po chwili był pusty… także wyszliśmy po imprezie głodni. W dodatku Pan siedział cały czas na sali na fotelu wraz ze swoją kilkuletnią wnuczką i obserwowali co robimy (a chcielibyśmy mieć więcej prywatności, a nie czuć się jak na imprezie nastolatków pilnowanej przez ojca). Gdy wychodząc zgłosiliśmy nasze niezadowolenie związane z wcześniejszym zakończeniem imprezy, Pan zaczął odnosić się do nas w ordynarny sposób, był skory do bijatyki i na koniec trzasnął drzwiami. Nie polecam tego miejsca, klient traktowany jest jak wróg.
Pan stojący za ladą jest niesympatyczny, ordynarny. Organizowaliśmy imprezę na 20 osób, Pan nie raczył nam przedstawić przykładowego menu w cenie 60 zł za osobę, kazał samemu coś wymyślić, a każdy nas pomysł był przez Pana wyśmiany. Impreza miała trwać do 23 (tak było z Panem ustalone), a zostaliśmy wyrzuceni przed 22. Danie obiadowe dobre, ale przystawek znikoma ilość, nie było nic dokładane, stół po chwili był pusty… także wyszliśmy po imprezie głodni. W dodatku Pan siedział cały czas na sali na fotelu wraz ze swoją kilkuletnią wnuczką i obserwowali co robimy (a chcielibyśmy mieć więcej prywatności, a nie czuć się jak na imprezie nastolatków pilnowanej przez ojca). Gdy wychodząc zgłosiliśmy nasze niezadowolenie związane z wcześniejszym zakończeniem imprezy, Pan zaczął odnosić się do nas w ordynarny sposób, był skory do bijatyki i na koniec trzasnął drzwiami. Nie polecam tego miejsca, klient traktowany jest jak wróg.